Kliknij tutaj --> ♣️ rozprawka maturalna ze zbrodni i kary

A tymczasem na wsi nastał straszny czas sądu i kary, że już i nie opowiedzieć, co się tam wyrabiało. Jakoby dur ogarnął Lipce, a ludzie zgoła się powściekali, bo co jeno było rozważniejsze, pozamykało się w chałupach lub uciekło na pola, zaś reszta, pozbierana nad stawem w gromady i jakby opita Miasto rozprawka - Stopień: 80%; epoka: Antyk - pojęcia i filozofie; interpretacja porównawcza, próbna matura z polskiego PR kwiecień 2020 ; Rozprawka - walka ze złem; Interpretacja obrazu "Rozstrzelanie V" Człowieczeństwo więźniów Walka człowieka ze swoimi słabościami. Omów zagadnienie na podstawie „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst. Przemiana wewnętrzna bohatera. Omów zagadnienie na podstawie „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego. W swojej odpowiedzi uwzględnij również wybrany kontekst. Gdyby każde z nich doczekało się powieści na swój temat, jaki nosiłaby ona tytuł? Co byłoby jej głównym wątkiem? Uważa się, że Zbrodnia i kara to powieść filozoficzna. Jakie, twoim zdaniem, problemy filozoficzne porusza? Zadania do lektury Zwróć uwagę na czas i przestrzeń wydarzeń. W jakim mieście, jak przedstawionym Ludzie są w stanie podziwiać innych z wielu powodów. Może to być inteligencja, umiejętności w jakiejś dziedzinie, sława, pieniądze oraz działania, które zasługują na uznanie. Czymś więcej jest jednak stanie się dla drugiej osoby bohaterem. Takie miano przyznaje się raczej osobom, które zasłużyły się dla innych jakimś działaniem, np. pomocą. Site De Rencontre Gratuit En Europe. Matura podstawowa. Temat 1. w arkuszu. Rozprawka problemowa poradnik część 1 | część 2 Rozprawka problemowa - opis szczegółowy Schemat rozprawki problemowej Wstęp Przeanalizuj polecenie w temacie pracy. Eksponuje ono problem i pyta np.: “Czy zgadzasz się z twierdzeniem, że… ?”, ale może być to zdanie twierdzące (zobacz Tematy wypracowań maturalnych) i Ty musisz się opowiedzieć“za”, “przeciw” lub trochę tak, trochę nie, czyli: “zgadzam się, ale tylko połowicznie” lub “nie zgadzam się z całym twierdzeniem”. Ważne, aby wybrzmiało Twoje przemyślane stanowisko wobec problemu. Najpierw więc dokładnie: przeczytaj tekst w arkuszu i dopiero wówczas sformułuj tezę – zdanie twierdzące zawierające Twoje stanowisko wobec problemu np.: ujawniając się – “Uważam, że…” czy też bezosobowo – “Można twierdzić, iż…”, “Wypada się zgodzić z…”, “Na postawione w temacie pytanie należy odpowiedzieć twierdząco”, “Po głębszym zastanowieniu można zgodzić się z częścią diagnozy zawartej w problemie pracy” itp. Musisz sformułować stanowisko, aby je później uzasadniać argumentami w rozwinięciu. Punktacja rozprawki maturalnej za brak tezy, czyli jednoznacznego stanowiska autora wobec problemu przewiduje dyskwalifikację pracy (gdy kategoria A = 0 pkt., to egzaminator nie przyzna punktów w innych kategoriach!). UWAGA: Brak tezy – stanowiska wobec problemu dyskwalifikuje pracę! W trakcie pisania rozwinięcia i wniosków odwołuj się do niej co jakiś czas. Teza to cel pracy. Rozwinięcie Akapit 1 rozwinięcia (10-20 zdań i więcej) – to główna część pracy. Zaprezentuj pierwszy z argumentów potwierdzających tezę. Chodzi o skrupulatną analizę podanego fragmentu w arkuszu. Uwaga: Rozprawka na poziomie podstawowym sprawdza zarówno umiejętność odbioru, analizy i interpretacji tekstu literackiego, jak i tworzenia własnej wypowiedzi. Tak mówią autorzy “wytycznych” matury pisemnej w informatorze CKE (zob. niżej całość dot. rozprawki). Oznacza to, iż Twoim celem głównym jest analiza tekstu z arkusza! Z niego masz wyciągnąć sens problemu i postawić tezę – na nią patrząc, masz mówić o wskazanym przez CKE fragmencie i innych dziełach kultury, do jakich się odwołasz. Zatem jakby bez tego elementu, bez analizy praca może zostać zdyskwalifikowana!!! To analiza fragmentu lektury w arkuszu zgodnie z tezą jest pierwszym argumentem!!! Stosuj opis, streszczenie, charakterystykę postaci, jeśli te formy wypowiedzi pozwalają na najlepsze argumentowanie tezy pracy. Pamiętaj, że matura sprawdza Twoje umiejętności analityczne w oparciu o fragment, a także: rzeczowość, styl, kompozycję, język i zapis (zobacz: Punktacja rozprawki maturalnej). UWAGA: Brak analizy fragmentu tekstu z arkusza obniża punktację w kategorii B z 18 pkt. max nawet do 4 (uzasadnienie częściowe)! Argument nr 1 Akapit 3 (5-10 zdań). Praca maturalna może wymagać, aby odnieść się do całości dzieła. Musisz więc “zabłysnąć” znajomością spoza fragmentu w arkuszu. Staraj się podać drugi argument stosowny do postawionej tezy pochodzący nie z fragmentu, lecz z innego miejsca danej lektury. Dobrze jest, gdy potrafisz umiejscowić analizowane wydarzenia w utworze i znasz poprzedzający lub dalszy ciąg wydarzeń mogący potwierdzić postawioną tezę. Pochwal się tą wiedzą. UWAGA: Brak tego elementu – odniesienia do całej lektury (gdy wymagane) obniży punktację – ocenę, ale nie zdyskwalifikuje Twojej rozprawki, jeżeli dobrze wykorzystasz analizę fragmentu tekstu z arkusza. Argument nr 2 Akapit 4 (5-10 zdań). W rozprawce maturalnej może pojawić się polecenie, aby użyć argumentu opartego na materiale z innego tekstu kultury – lektury, książki spoza kanonu, filmu, teatru, obrazu czy rzeźby. Trzeba przygotować się na analizę dzieła kultury, powtarzając przed egzaminem także terminy związane ze specyfiką różnych form, np. reżyser, scenariusz, scenografia, szkoła malarska itd. Wybierz i omów element uzasadniający tezę. Poddaj go analizie, wzbogacając pracę. UWAGA: Brak tego elementu – odniesienia do innego tekstu kultury (gdy wymagane) obniży punktację – ocenę, ale nie zdyskwalifikuje Twojej rozprawki, jeżeli dobrze wykorzystasz analizę fragmentu tekstu z arkusza. Argument nr 3 Wnioski Wnioski (5-7 zdań) Podsumuj. Wyraźnie powiedz: czy teza (hipoteza) potwierdziła się? Zaprezentuj wyniki swoich badań, analiz, refleksji i oświadczeń. Uogólnij, odwołując się do badanych dzieł, że postawiona teza i jej wnioski są np. uniwersalne i warto je zapamiętać, uwzględniać w życiu. Wnioski potwierdzają tezę UWAGA: Ilość akapitów i zdań podano orientacyjnie. Praca nie może być krótsza niż 250 wyrazów. Akapit jest elementem kompozycyjnym i w każdej pracy powinno być ich co najmniej trzy: wstęp, rozwinięcie i wnioski. Postawienie TEZY i jej uargumentowanie w rozwinięciu to najważniejsze części pracy. Plansze poglądowe Rozprawka na 100%Rozprawka na 100%Rozprawka poniżej 50%Rozprawka poniżej 50%Dyskwalifikacja Cele i wymagania (objętość co najmniej 250 wyrazów, podział trójdzielny): Postawienie tezy. Analiza fragmentu w arkuszu – ARGUMENT 1; Odniesienie do całości lektury, z której pochodzi fragment – ARGUMENT 2 (to polecenie może pojawić się tylko w odniesieniu do lektur z gwiazdką – obowiązkowych: zobacz spis lektur Odniesienie do innych lub innego dzieła kultury – ARGUMENT 3 i 4. Zrealizowano wszystkie. Cele i wymagania (objętość co najmniej 250 wyrazów, podział trójdzielny): Postawienie tezy. Analiza fragmentu w arkuszu – ARGUMENT 1. Odniesienie do innych lub innego dzieła kultury – ARGUMENT 2 i 3. Zrealizowano wszystkie. Cele i wymagania (objętość co najmniej 250 wyrazów, podział trójdzielny): Postawienie tezy. Analiza fragmentu w arkuszu – ARGUMENT 1; Odniesienie do całości lektury, z której pochodzi fragment – ARGUMENT 2; Odniesienie do innych lub innego dzieła kultury – ARGUMENT 3 i 4. Zrealizowano pierwsze i drugie. Cele i wymagania (objętość co najmniej 250 wyrazów, podział trójdzielny): Postawienie tezy. Analiza fragmentu w arkuszu – ARGUMENT 1; Odniesienie do całości lektury, z której pochodzi fragment – ARGUMENT 2; Odniesienie do innych lub innego dzieła kultury – ARGUMENT 3 i 4. Zrealizowano trzecie. Cele i wymagania (objętość co najmniej 250 wyrazów, podział trójdzielny): Postawienie tezy. Analiza fragmentu w arkuszu – ARGUMENT 1; Odniesienie do całości lektury, z której pochodzi fragment – ARGUMENT 2; Odniesienie do innych lub innego dzieła kultury – ARGUMENT 3 i 4. Nie zrealizowano żadnego. Uzyskanie maksymalnej liczby punktów w kategoriach ABC daje gwarancję zdania matury na 100%, jeśli pozostałe kategorie D-H też będą na 100%. Oznaczenia: T – teza i nawiązania do niej; A1, A2, A3, A4 – argumenty; A, B, C – kategorie punktowania, kryteria oceniania. Zobacz tabele: punktacja rozprawki. Rozprawka problemowa dla opornych Ilość argumentów w ćwiczeniach na lekcjach Ilość argumentów arkuszu maturalnym To zależy od: Czasu na pisanie rozprawki: 45-90 min. Długości tekstu do analizy: średnio 600 wyrazów (zobacz: Lektury na maturze) Zwykle co najmniej jeden lub dwa argumenty, najczęściej wymagają tego polecenia: Rozważ problem w oparciu o analizę fragmentu tekstu (1) i odwołaj się do lektury, z której pochodzi fragment (2) lub innego tekstu kultury (3). UWAGA: Wypełnienie warunku długości pracy 250 wyrazów nie jest równoznaczne z oceną bdb. To zależy od: Czasu na pisanie rozprawki: 170 – min. Długości tekstu do analizy: średnio 600 wyrazów (zobacz: Lektury na maturze) Zwykle co najmniej dwa lub trzy argumenty, najczęściej wymagają tego polecenia: Rozważ problem w oparciu o analizę fragmentu tekstu (1) i odwołaj się do lektury, z której pochodzi fragment (2) oraz do innych tekstów kultury (3). UWAGA: Wypełnienie warunku długości pracy 250 wyrazów nie jest równoznaczne z oceną 100%. PRZYKŁAD DLA OPORNYCH Dostajesz zagadnienie typu: Czy prawdą jest, że zło rodzi zło? Rozważ w oparciu o podany fragment “Makbeta”, odwołaj się do całości dzieła i innej lektury. Koniecznie musisz postawić tezę typu: “Po analizie fragmentu w arkuszu stwierdzam, że zło rodzi zło”. Ile argumentów? Z tematu wynika, że trzy: masz przeanalizować fragment – argument 1 (opiszesz fakty z fragmentu potwierdzające Twoją tezę); masz odwołać się do całości dzieła – argument 2 (opiszesz fakty z lektury potwierdzające Twoją tezę); masz odwołać się do innej lektury – argument 3 (opiszesz fakty z innej lektury potwierdzające Twoją tezę). Autor – uczeń, maturzysta – powinien poprzeć swoją tezę trzema argumentami. TEZA I JEJ UZASADNIENIE są warunkiem poprawności pracy. Argumentów może być więcej, ale nie musi, praca wymaga od Ciebie trzech opisanych przykładów potwierdzających Twoją tezę. Skoncentruj się na zrozumieniu tematu i analizie fragmentu. Zajmij się opowiedzeniem treści pod kątem potwierdzającym tezę. Zrób to szczegółowo. W trakcie pisania bowiem może okazać się, że nie znasz cytowanej lektury a postawiona teza z żadną inną Ci się nie kojarzy – zatem nie odwołasz się do całości i innej lektury. DLATEGO: przed maturą powtórz, opanuj, utrwal znajomość lektur obowiązkowych z gwiazdką i do nich się odwołuj. Cechy rozprawki w informatorze CKE Rozprawka Zadanie składa się z polecenia i tekstu epickiego lub dramatycznego. Rozprawka na poziomie podstawowym jest formą wypowiedzi pisemnej na podany temat, która wymaga od zdającego: – zrozumienia załączonego do polecenia tekstu literackiego (epickiego lub dramatycznego); – sformułowania własnego stanowiska (tezy lub hipotezy) wobec problemu postawionego w poleceniu i odnoszącego się do zamieszczonego w arkuszu tekstu literackiego; – rzeczowego uzasadnienia swojego stanowiska; – odwołania się do załączonego tekstu oraz do wybranego tekstu/wybranych tekstów kultury. W przypadku, jeśli dany tekst literacki jest fragmentem lektury oznaczonej w podstawie jako obowiązkowa, uczeń powinien także odwołać się do całości utworu. Szczegółowe wskazówki dotyczące liczby tekstów i sposobu odwołania się do nich znajdują się w poleceniu; – napisania wypowiedzi, którą powinien cechować widoczny zamysł kompozycyjny, wyrażający się w funkcjonalnej segmentacji i uporządkowaniu tekstu stosownie do wskazanego gatunku wypowiedzi. Wypracowanie nie może liczyć mniej niż 250 słów. Rozprawka na poziomie podstawowym sprawdza zarówno umiejętność odbioru, analizy i interpretacji tekstu literackiego, jak i tworzenia własnej wypowiedzi. Aby przygotować tego rodzaju wypowiedź, uczeń musi najpierw rozpoznać sens załączonego do polecenia tekstu, określić jego problematykę, odnaleźć elementy znaczące dla odczytania utworu, a następnie wyszukać odpowiednie konteksty (teksty kultury) przydatne do opracowania zagadnienia wskazanego w poleceniu, a więc porównać funkcjonowanie tych samych motywów w różnych tekstach kultury. Matura próbna CKE 2015 przykłady Treść zadania do realizacji Temat 1. Czy odkupienie winy zdejmuje z człowieka odpowiedzialność za wyrządzone krzywdy? Rozważ problem i uzasadnij swoje stanowisko, odwołując się do podanego fragmentu Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, całego utworu oraz innego tekstu kultury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 słów. Adam Mickiewicz “Pan Tadeusz” Księga X: Emigracja. Jacek Imię zdrajcy przylgnęło do mnie jako dżuma. Odwracali ode mnie twarz obywatele, Uciekali ode mnie dawni przyjaciele; Kto był lękliwy, z dala witał się i stronił; Nawet lada chłop, lada Żyd, choć się pokłonił, To mię z boku szyderskim przebijał uśmiechem; Wyraz »zdrajca« brzmiał w uszach, odbijał się echem W domie, w polu. Ten wyraz od rana do zmroku Wił się przede mną, jako plama w chorym oku. Przecież nie byłem zdrajcą kraju!… (…) Uciekłem z kraju! Gdziem nie był! com nie cierpiał! Aż Bóg raczył lekarstwo jedyne objawić. Poprawić się potrzeba było i naprawić Ile możności to… (…) „Bardziej niźli z miłości, może z głupiej pychy Zabiłem; więc pokora… wszedłem między mnichy, Ja, niegdyś dumny z rodu, ja, com był junakiem, Spuściłem głowę, kwestarz, zwałem się Robakiem, Że jako robak w prochu…” „Zły przykład dla Ojczyzny, zachętę do zdrady Trzeba było okupić dobremi przykłady, Krwią, poświęceniem się… Biłem się za kraj; gdzie? jak? zmilczę; nie dla chwały Ziemskiej biegłem tylekroć na miecze, na strzały. Milej sobie wspominam nie dzieła waleczne I głośne, ale czyny ciche, użyteczne, I cierpienia, których nikt…” Udało mi się nieraz do kraju przedzierać, Rozkazy wodzów nosić, wiadomości zbierać, Układać zmowy… Znają i Galicyjanie Ten kaptur mnisi – znają i Wielkopolanie! Pracowałem przy taczkach rok w pruskiej fortecy, Trzy razy Moskwa kijmi zraniła me plecy, Raz już wiedli na Sybir; potem Austryjacy W Szpilbergu zakopali mnie w lochach do pracy, W carcerdurum – a Pan Bóg wybawił mię cudem I pozwolił umierać między swoim ludem, Z Sakramentami. Zielona czcionka: teza i nawiązania do niej. Czerwona czcionka: analiza przykładów i argumentacja. Realizacja 1 920 wyrazów Problem winy i kary dotyczy wszystkich ludzi niezależnie od czasów i kręgów kulturowych, dlatego podejmowany był od wieków przez filozofów, etyków, moralistów, ale także przez twórców literatury i scenarzystów. Człowiek z natury jest dobry, ale ma wolną wolę, która umożliwia dokonywanie indywidualnych wyborów. Wybór zła często jest nieprzemyślaną odpowiedzią na bodźce zewnętrzne – skutkiem emocji, których nie kontrolujemy. Odkupienie winy jest zadośćuczynieniem za popełnione grzechy, czymś więcej niż żal i skrucha. Jest to czynienie dobra mające wynagrodzić zło, którego człowiek się dopuścił. Czy odkupienie winy zdejmuje z człowieka odpowiedzialność za wyrządzone krzywdy? Uważam, że człowiek, który uczynił zło – bez względu na to, czy zrobił to jednorazowo, czy wielokrotnie – do ostatnich chwil swojego życia może odkupić swoje winy. Odkupienie win jest dowodem pokory i skruchy, czynem, który pozwala na rehabilitację wobec innych i siebie. Sądzę jednak, że nie umożliwia ono zmazania odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy. Człowiek tylko w uzasadnionych przypadkach zostaje uznany za niepoczytalnego – nieświadomego zła, które popełnił. Za wybory, których dokonujemy, zawsze pozostajemy odpowiedzialni – nawet jeśli działamy pod wpływem emocji. Oczywiste jest, że Jacek Soplica popełnił straszną zbrodnię. W dramatycznych okolicznościach, podczas szturmu Rosjan na zamek Horeszków, młody szlachcic wpadł w uniesienie i szał na widok triumfującego Stolnika, który lekceważył jego uczucie do swojej córki. W skrajnych emocjach, „z głupiej pychy”, rozgoryczony niespełnioną miłością zastrzelił ojca ukochanej Ewy. Konsekwencją strasznego czynu było „imię zdrajcy”, które przylgnęło do bohatera „jako dżuma”. Soplica, dumny i sławny, teraz został wzgardzony i odepchnięty nie tylko przez dawnych przyjaciół, ale nawet i „lada chłopa”, co stanowiło dodatkową ujmę dla jego honoru. Wykluczenie ze społeczności było motywacją do odkupienia win. „Poprawić się potrzeba było i naprawić, ile możności to…” – mówi umierający Soplica w swojej ostatniej spowiedzi. Uznanie i zrozumienie swoich win było w tym przypadku źródłem skruchy i powodem przemiany, jaka dokonała się bohaterze. Dlatego Jacek Soplica zdecydował się „wejść pomiędzy mnichy” i dla podkreślenia swojego uniżenia przybrać imię Robaka. W Księdze X bohater dokonuje rozliczenia ze swoją przeszłością. W związku z tym, że jego czyn interpretowany był jako zachęta do zdrady narodu, rozumiejąc, jak „zły przykład [dał] dla Ojczyzny”, postanowił odkupić to „dobremi przykłady, krwią, poświęceniem się”. Jego postępowanie potwierdza tę decyzję – Soplica nie wahał się znosić cierpienia, ryzykować więzieniem i życiem, byle tylko dokonać czynów, które pozwolą mu zrehabilitować się przez innymi ludźmi i przed samym sobą. Wielokrotnie poświęcał się dla ojczyzny, przelewając krew, ale także w roli emisariusza organizującego potajemnie Polaków do walki z zaborcą. Pokorę, której się nauczył w trakcie swojego kwestarskiego życia, widać w słowach: „Milej sobie wspominam nie dzieła waleczne/ I głośne, ale czyny ciche, użyteczne,/ I cierpienia […]”. Jednym z aktów zadośćuczynienia było bohaterskie uratowanie życia Hrabiemu i Gerwazemu. Z perspektywy lat Soplica, wspominając swoje życie, mówi, że poświęcenie się dla ojczyzny i dla innych ludzi było najlepszym lekarstwem na chorobę jego duszy dręczonej wyrzutami sumienia – lekarstwem zesłanym przez opatrzność. Zbrodnia, którą popełnił, paradoksalnie przybliżyła go do Boga i ukształtowała wewnętrznie. Bohater wierzy w Boże miłosierdzie, którego dowód upatruje w łasce dobrej śmierci: „a Pan Bóg wybawił mię cudem/ I pozwolił umierać między swoim ludem/ Z Sakramentami”. Ostatecznie Soplicy udaje się zasłużyć na przebaczenie Boga i odzyskać szacunek ludzi. Nie zdejmuje to jednak z niego odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy. Do samej śmierci wyraz „zdrajca” Strona 10 z 20 prześladuje go jak „plama w chorym oku”. Przykład ten wskazuje, że mimo odbytej pokuty i zadośćuczynienia za grzechy, nie możemy zdjąć z siebie odpowiedzialności za własne czyny i o nich zapomnieć – do ostatnich dni będą one ciążyć na naszym sumieniu. Problem winy i pokuty podejmuje także Joseph Conrad w powieści „Lord Jim”. Tytułowy bohater to młody oficer, który – choć nade wszystko ceni sobie honor – dla uniknięcia odpowiedzialności opuścił wraz z całą załogą tonący statek, nie informując pasażerów o zbliżającej się katastrofie. Dręczony przez wyrzuty sumienia jako jedyny zjawia się w sądzie, aby wziąć odpowiedzialność za popełniony czyn. Proces i kara nie przynoszą jednak Jimowi ulgi. Z czasem nadarza się możliwość rozpoczęcia życia w nowym miejscu, a metamorfozę duchową bohatera symbolizuje zmiana imienia. Próbując odkupić swoją winę i odzyskać honor, Lord Lim angażuje się w walkę o pokój w Patusanie, a ostatecznie ginie, ponosząc odpowiedzialność za podjęte decyzje. Przykładem postaci, która próbuje odkupić swoje winy, jest także Gerry Conlon z filmu „W imię ojca”. To młody Irlandczyk mający na sumieniu drobne przestępstwa, które martwią jego ojca Giuseppe. W wyniku niefrasobliwości Gerry zostaje przez angielskie władze niesłusznie oskarżony o udział w zamachu bombowym i po brutalnym śledztwie skazany na karę wieloletniego więzienia. Do więzienia trafia także jego ojciec, ze względu na swój spokój i pobożność będący od lat obiektem drwin Gerry’ego, który widzi w nich tylko naiwność i uległość. Dopiero podczas odbywania kary Gerry zaczyna dostrzegać swoje błędy, zmienia się także jego stosunek do ojca – zaczyna odkrywać jego mądrość i siłę ducha. Mimo że Giuseppe nigdy nie obwiniał syna za los, który im obu zgotował, po jego śmierci Gerry właśnie „w imię ojca” podejmuje heroiczną walkę o uniewinnienie. Tę walkę można uznać za formę odkupienia winy. Postawa bohatera zostaje nagrodzona: po wyjściu z więzienia Gerry dostaje szansę na nowe, dobre życie i chcemy wierzyć, że ją wykorzysta, choć pamięć o śmierci ojca pozostanie w nim na zawsze. Przytoczone przykłady wskazują, że człowiek może trwać w grzechu lub próbować odkupić swe winy, jednak odpowiedzialności za wyrządzone zło nie pozbędziemy się nigdy. Popełnione czyny są częścią przeszłości, o której nie da się zapomnieć. Ulgę może jednak przynieść doświadczenie przebaczenia, co stało się udziałem bohatera Mickiewicza, zmierzenie się z konsekwencjami swoich decyzji, na co zdecydował się Jim, czy podjęcie skutecznej próby zmiany życia na wzór Gerry’ego. Poziom wykonania A. Sformułowanie stanowiska: 6 pkt – stanowisko adekwatne do problemu, zdający wyraźnie formułuje tezę, w której prezentuje własne stanowisko. B. Uzasadnienie stanowiska: 18 pkt – uzasadnienie trafne, szerokie i pogłębione (zdający odwołał się rzeczowo do przytoczonego fragmentu „Pana Tadeusza” i całości utworu, przedstawił i omówił przeżycia bohaterów, które potwierdzają postawioną tezę, uzasadnił przekonująco swoje zdanie). Argumentację poparł przykładami z innych utworów. C. Poprawność rzeczowa: 4 pkt – brak błędów rzeczowych. D. Zamysł kompozycyjny: 6 pkt – kompozycja funkcjonalna. E. Spójność lokalna: 2 pkt – pełna spójność wypowiedzi. F. Styl tekstu: 4 pkt – styl stosowny. G. Poprawność językowa: 6 pkt – nieliczne błędy nierażące. H. Poprawność zapisu: 4 pkt – zapis w pełni poprawny. Realizacja 2 - 640 wyrazów Realizacja 2 640 wyrazów Odkupienie winy – często wydaje się nam, iż po wyrządzeniu jakiejś krzywdy, obrażeniu kogoś wystarczy tylko powiedzieć słowo przepraszam, zrobić komuś przyjemność, pomóc w czymś. Myślimy wtedy, że już wszystko naprawiliśmy oraz że nasze złe uczynki zostały już zapomniane, nie mają już żadnego znaczenia. Jednak czy aby na pewno? Należy zadać pytanie: czy odkupienie winy zdejmuje z człowieka odpowiedzialność za wyrządzone krzywdy? Motyw ten poruszany jest w licznych dziełach literackich. Jednym z nich jest „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, a w nim Jacek Soplica. We fragmencie księgi X dowiadujemy się, iż bohater ten z pychy zabił Stolnika Horeszkę podczas najazdu Rosjan, co spowodowało, że został uznany za zdrajcę kraju. Jacek czuł się ze swoimi czynami źle –miał wyrzuty sumienia, ludzie odwracali się od niego, szydzili z niego. Soplica czuł się wyobcowany – nie mógł znaleźć sobie miejsca wśród szlachty. Przede wszystkim dlatego, iż zdawał sobie sprawę, że nie jest w stanie odkupić własnych win wdał się w nałóg pijaństwa – świadomość niemocy naprawienia krzywd „dobijała” go, sprawiła, że popadł w depresję. Dopiero potem zadziałał na niego impuls – z wielką pokorą wstąpił do klasztoru bernardynów w celu chociaż częściowego obmycia się z win – Jacek spokorniał, uniżył się, a swoje grzechy próbował naprawić poprzez służbę ojczyźnie jako żołnierz, który musiał walczyć, przyglądać się ludzkim cierpieniom oraz jako kwestarz – często w niebezpieczeństwie, potajemnie niosąc informację o ruchach wojsk na froncie. Warto wspomnieć w odniesieniu do całego utworu „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, iż Jacek Soplica dokonał ogromnego poświęcenia – przebywając na dworze w Soplicowie przez długi czas nie ujawnił swojej tożsamości ani przed swoim bratem, ani przed swoim synem. Musiało go to ogromnie kosztować. Musiał panować nad swoimi uczuciami. To wszystko po to, aby próbować odkupić swoje winy – próby te okazały się bardzo korzystne. Jacek stał się opanowany, pokorny, spokojny, zmienił się jego system wartości – nadrzędnym celem stała się służba ojczyźnie oraz oczywiście pomoc szlachcie, rodzinie utajona opieka i kierowanie przyszłością syna, którego wcześniej lekceważył, nie zajmował się nim. Próby te nie zmyły jednak odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy – pokazuje to scena spowiedzi Jacka – który chce wytłumaczyć Gerwazemu przyczynę swego błędu, opowiedzieć o odkupieniu swojej winy. Gerwazy wie, iż próba naprawy błędów nie zdejmuje odpowiedzialności za krzywdy, jednak, że i sam nie jest bez winy, przebacza Jackowi. Sam Jacek zdaje sobie sprawę, że odpowiedzialność za zabicie Stolnika Horeszki ciążyć będzie na nim do końca życia, dlatego wie, iż Gerwazy może mu nie przebaczyć zabójstwa Stolnika, dlatego też Jacek rehabilituje się do końca życia oraz bierze podwoją opiekę Zosię z rodziny Horeszków. Innym tekstem kultury poruszającym pytanie: Czy odkupienie winy zdejmuje z człowieka odpowiedzialność za wyrządzone krzywdy jest „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Raskolnikow po zabiciu lichwiarki Ilony szuka usprawiedliwienia dla swojej zbrodni. Lichwiarkę nazywa „plugawą wszą”, która oszukuje innych ludzi. Raskolnikow próbuje również odkupić swoje winy poprzez podarowanie pieniędzy ubogiej rodzinie Marmieładowów, której ojciec jest pijakiem przetracającym wszystkie oszczędności i niepotrafiącym zarobić na rodzinę. Jednak nawet ta pomoc nie zmywa odpowiedzialności za popełnione zabójstwa. Mężczyzna wciąż cierpi, ma ogromne wyrzuty sumienia, przeżywa skrajne emocje, a nawet popada w chorobę. Kolejną próbą odkupienia win jest wyjazd na Syberię wraz z Sonią, którą wcześniej poniżał, wyśmiewał za to, iż była zmuszona do prostytucji. Na Syberi Rodion zdał sobie sprawę, że nigdy nie zmyje odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy, ale, że może próbować odkupić winy. Ciężka praca na Syberi sprawiła, że Rodion uspokoił się, opanował swoje emocje, nabrał szacunku do innych ludzi, w szczególności do Soni, którą wcześniej poniżał. Z powyższych argumentów wynika, że odkupienie winy nie zdejmuje z człowieka odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy. Człowiek może jedynie próbować odkupić swoje winy. Próby te bardzo często diametralnie zmieniają na dobre tego, kto dopuścił się przewinienia. Sprawiają, że przekształca się jego system wartości. Człowiek staje się spokojniejszy, jednak nigdy nie zmyje odpowiedzialności za popełnione krzywdy. W przypadku zabójstwa nigdy nie przywróci życia zabitemu człowiekowi. Jego sumienie do końca będzie przypominało mu o odpowiedzialności za popełniona zbrodnię. Poziom wykonania A. Sformułowanie stanowiska: 6 pkt – stanowisko adekwatne do problemu, zdający wyraźnie formułuje tezę, w której prezentuje własne stanowisko. B. Uzasadnienie stanowiska: 18 pkt – uzasadnienie trafne, szerokie i pogłębione (zdający odwołał się rzeczowo do przytoczonego fragmentu „Pana Tadeusza” oraz całości utworu, podał i omówił przykład bohatera innego tekstu kultury („Zbrodni i kary”), którego zachowanie potwierdza postawioną tezę. C. Poprawność rzeczowa: 2 pkt – jeden błąd rzeczowy. D. Zamysł kompozycyjny: 6 pkt – kompozycja funkcjonalna. E. Spójność lokalna: 2 pkt – nieznaczne zaburzenia spójności. F. Styl tekstu: 4 pkt – styl stosowny. G. Poprawność językowa: 0 pkt – liczne błędy rażące. H. Poprawność zapisu: 2 pkt – nieliczne błędy rażące. Realizacja 2 - 389 wyrazów Realizacja 3 389 wyrazów Czy odkupienie winy zdejmuje z człowieka odpowiedzialność za wyrządzone krzywdy? Każdy z nas w swoim życiu zrobił coś złego np. obraził kolegę, koleżankę, czy przez przypadek kogoś uderzył. Po takich incydentach czujemy się z tym źle, obawiamy się, chcemy, aby ta osoba nam wybaczyła. Chwytamy się różnych sposobów np. jesteśmy dla tej osoby mili lub kupujemy jakiś drobny prezent. Dzięki takim zabiegom zrzucamy z siebie poczucie winy za wyrządzoną krzywdę. Ale czy rzeczywiście „odkupienie” zdejmuje z człowieka odpowiedzialność za wyrządzone krzywdy? Raczej nie. Postaram się udowodnić słuszność mojego zdania na ten temat. Pierwszym argumentem jakim się posłużę jest utwór „Pan Tadeusz” z księgi X (Emigracja Jacka). Jacek Soplica po zabiciu Stolnika Horeszki poczuł silne wyrzuty sumienia. Dręczyły go one, przez co nie był w stanie normalnie żyć, gdyż ludzie byli dla niego podli, niemili i uprzedzeni. Postanowił uciec do kraju gdzie by nie cierpiał i znalazł lekarstwo na odkupienie swojej winy. Postanowił zostać mnichem „Zabiłem więc pokora. Wszedłem między mnichy” i walczyć w imię kraju „Biłem się za kraj gdzie? jak? Zamilczę – dla chwały” by odkupić swoje winy. Dzięki temu poczuł się lepiej, spadło ze niego brzemię winy i wyrzuty sumienia, uważał że Bóg dzięki wylanej krwi i cierpieniem mu wybaczą – Jednak to życia jego ofierze nie przywróci, co jest niezaprzeczalnym powodem, że jest odpowiedzialny za śmierć Stolnika. Kolejnym argumentem jakim się posłużę jest powieść „Zbrodnia i kara”. Główny bohater Raskolnikow po długo planowanej zbrodni dokonuje zabójstwa Alony Iwanow oraz jej siostry, która przyłapała go na gorącym uczynku. Czyn ten spowodował, że Raskolnikowa zaczęły dręczyć silne wyrzuty sumienia. Objawami tego były koszmary, bezsenność, gorączka, omamy. Nie mogąc dać sobie z tym rady przyznaje się do winy. Przyznanie się do popełnionej zbrodni spowodowało u Raskolnikowa wielką ulgę. Za karę zostaje zesłany na 8 lat na Syberie, gdzie pracą odkupuje swoje winy. Mimo, że Raskolnikow oczyścił się duchowo to w świecie materialnym jego ofiar już nie ma i nikt nie jest w stanie ich przywrócić. Z tego co napisałem wynika, że nie da się oszukać natury ludzkiej, ludzkiego organizmu. Po popełnionych zbrodniach prędzej czy później dopadną nas wyrzuty sumienia. Możemy starać się naprawić zło które wyrządziliśmy np. pokutując, poddawać się ciężkiej pracy, to jednak doprowadzi do tego, że tylko strona duchowa zostanie częściowo uwolniona z poczucia winy, a za krzywdy które wyrządziliśmy musimy ponieść odpowiedzialność, której niestety nie da się zdjąć. Poziom wykonania A. Sformułowanie stanowiska: 6 pkt – stanowisko adekwatne do problemu, zdający wyraźnie formułuje tezę, w której prezentuje własne stanowisko. B. Uzasadnienie stanowiska: 8 pkt – uzasadnienie trafne, ale wąskie – brakuje odwołania do całości „Pana Tadeusza”. Uzasadnienie należy także uznać za niepogłębione. C. Poprawność rzeczowa: 4 pkt – brak błędów rzeczowych. D. Zamysł kompozycyjny: 6 pkt – kompozycja funkcjonalna. E. Spójność lokalna: 2 pkt – nieznaczne zaburzenia spójności. F. Styl tekstu: 4 pkt – styl stosowny. G. Poprawność językowa: 0 pkt – liczne błędy rażące. H. Poprawność zapisu: 0 pkt – liczne błędy rażące. Rozprawka problemowa poradnik część 1 | część 2 Matura 2018 rozprawka problemowa przykłady Matura 2017 rozprawka problemowa przykłady Matura 2016 rozprawka problemowa przykłady Instagram ALE JAZZ! PODCAST (poniżej lista odcinków) Zarządzaj zgodami plików cookie Ta strona, jak wszystkie, używa plików cookies dla optymalizacji witryny i serwisów. Funkcjonalne Funkcjonalne Zawsze aktywne Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej. Preferencje Preferencje Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik. Statystyka Statystyka Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika. Marketing Marketing Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych. Zobacz preferencje Temat matury do rozwinięcia Temat 1. Tęsknota – siła niszcząca czy budująca ludzkie życie? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu Lalki, całej powieści Bolesława Prusa oraz wybranego tekstu kultury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 słów. Bolesław Prus “Lalka” Wokulski usiadł na kanapie i oparłszy głowę o ścianę, mówił jakby do siebie: – Nie masz pojęcia, co ja wycierpiałem, oddalony od wszystkich, niepewny, czy już kogo zobaczę, tak strasznie samotny. […] Nalej mi wina, Ignacy. Wypił, zaczął znowu chodzić po pokoju i mówić przyciszonym głosem: – Pierwszy raz spadło to na mnie w czasie przeprawy przez Dunaj, trwającej od wieczora do nocy. Płynąłem sam i Cygan przewoźnik. Nie mogąc rozmawiać, przypatrywałem się okolicy. Były w tym miejscu piaszczyste brzegi jak u nas. I drzewa podobne do naszych wierzb, wzgórza porośnięte leszczyną i kępy lasów sosnowych. Przez chwilę zdawało mi się, że jestem w kraju i że nim noc zapadnie, znowu was zobaczę. Noc zapadła, ale jednocześnie zniknęły mi z oczu brzegi. Byłem sam na ogromnej smudze wody, w której odbijały się nikłe gwiazdy. Wówczas przyszło mi na myśl, że tak daleko jestem od domu, że dziś ostatnim między mną i wami łącznikiem są tylko te gwiazdy, że w tej chwili u was może nikt nie patrzy na nie, nikt o mnie nie pamięta, nikt… Uczułem jakby wewnętrzne rozdarcie i wtedy dopiero przekonałem się, jak głęboką mam ranę w duszy. – Prawda, że nigdy nie interesowały mnie gwiazdy – szepnął pan Ignacy. – Od tego dnia uległem dziwnej chorobie – mówił Wokulski. – Dopóki rozpisywałem listy, robiłem rachunki, odbierałem towary, rozsyłałem moich ajentów, dopókim bodaj dźwigał i wyładowywał zepsute wozy albo czuwał nad skradającym się grabieżcą, miałem względny spokój. Ale gdym oderwał się od interesów, a nawet gdym na chwilę złożył pióro, czułem ból, jakby mi – czy ty rozumiesz, Ignacy? – jakby mi ziarno piasku wpadło do serca. Bywało, chodzę, jem, rozmawiam, myślę przytomnie, rozpatruję się w pięknej okolicy, nawet śmieję się i jestem wesół, a mimo to czuję jakieś tępe ukłucie, jakiś drobny niepokój, jakąś nieskończenie małą obawę. Ten stan chroniczny, męczący nad wszelki wyraz, lada okoliczność rozdmuchiwała w burzę. Drzewo znajomej formy, jakiś obdarty pagórek, kolor obłoku, przelot ptaka, nawet powiew wiatru, bez żadnego zresztą powodu, budził we mnie tak szaloną rozpacz, że uciekałem od ludzi. Szukałem ustroni tak pustej, gdzie bym mógł upaść na ziemię i, nie podsłuchany przez nikogo, wyć z bólu jak pies. Czasami w tej ucieczce przed samym sobą doganiała mnie noc. Wtedy spoza krzaków, zwalonych pni i rozpadlin wychodziły naprzeciw mnie jakieś szare cienie i smutnie kiwały głowami o wyblakłych oczach. A wszystkie szelesty liści, daleki turkot wozów, szmery wód zlewały się w jeden głos żałosny, który mnie pytał: „Przechodniu nasz, ach! co się z tobą stało?…” Ach, co się ze mną stało… – Nic nie rozumiem – przerwał Ignacy. – Cóż to za szał? – Co?… Tęsknota. – Za czym? Wokulski drgnął. – Za czym? No… za wszystkim… za krajem… Bolesław Prus, Lalka, Wrocław 1998. Zielona czcionka: teza i nawiązania do niej. Czerwona czcionka: analiza przykładów i argumentacja. Realizacja 1, 721 wyrazów. Człowiek oderwany od tego, do czego jest emocjonalnie przywiązany, co jest mu drogie, zaczyna odczuwać tęsknotę. Trudno znaleźć kogoś, komu obcy byłby taki stan. Choć ludzie przeżywają tęsknotę w różnym nasileniu i przez różny czas, nie ulega wątpliwości, że jest to uczucie o zabarwieniu negatywnym, prowadzące do bólu i cierpienia, a nierzadko zatruwające ludzki umysł i skłaniające do podejmowania błędnych decyzji. Mimo, iż wielu twierdzi, że tęsknota odgrywa jakąś uszlachetniającą rolę i znaczenie, ja jestem zdania, iż to, co ze swej natury jest negatywne, nie może budować. W literaturze nie brak przykładów, które potwierdzają wyrażony tu pogląd. Chyba najbardziej prozaiczną przyczyna, dla której tęsknota nie może być stanem budującym, jest fakt, że powoduje cierpienie. Łatwo zaobserwować to na przykładzie Stanisława Wokulskiego, bohatera „Lalki” Bolesława Prusa. W podanym fragmencie Wokulski odbywa rozmowę z Rzeckim, któremu żali się, mówiąc o bólu, jakiego doznał, będąc poza granicami kraju. Jego wypowiedź jest niezwykle emocjonalna i poruszająca. Wokulski nie wstydzi się mówić przyjacielowi o swoich uczuciach, otwarcie skarży się na samotność i rozdarcie, jakich doświadczył. Mówi, że bez powodu, na widok chmury bądź pagórka, wpadał w rozpacz. Wyznaje, iż szukał „ustroni tak pustej, gdzie bym mógł upaść na ziemię, i nie podsłuchany przez nikogo, wyć z bólu jak pies”. Jego monolog jest nie tylko świadectwem ogromnego cierpienia, lecz także dowodem na jego głęboką wrażliwość. Warto wskazać, że przypomina wędrowca z „Sonetów krymskich” Adama Mickiewicza. Podobnie jak on, przemierza obca krainę, pogrążony w tęsknocie i bolesnych rozmyślaniach, nocą zaś spogląda na gwiazdy z nadzieją, że ktoś w ojczyźnie o nim pomyśli. Wokulski ujawnia się tutaj jako bohater romantyczny, człowiek wrażliwy i uduchowiony, zdolny do wielkich uniesień. To podobieństwo Wokulskiego do romantycznego bohatera jest tym większe, że w jego opowiadaniu Rzeckiemu o doświadczanej tęsknocie wybrzmiewa także niespełniona miłość do kobiety. Wspomniany wyjazd za granicę nie był jedynym momentem, w którym Wokulski odczuwał tęsknotę. Zmagał się z nią także, gdy przebywał w Paryżu. Podczas tej podróży tęsknota nie tylko stała się jego dręczycielką, przyczyną cierpienia – spowodowała również, że podjął decyzję, która znacząco zaważyła na jego losach. Przebywając w stolicy Francji, Wokulski tęsknił za Izabelą Łęcką. Wspomnienie ukochanej nie dawało mu spokoju. Wokulski przemierzał paryskie ulice, podziwiając dzieła architektury i tętniące życiem miasto. Obserwował cywilizację przewyższającą znacznie to, co znał z ojczyzny. I rozważał zostanie w Paryżu na dłużej. Miał ku temu powody. Suzin, jego przyjaciel, zaproponował mu współpracę handlową, która zapewne pomnożyłaby majątek Wokulskiego. Główny bohater „Lalki” poznał tam również profesora Geista, naukowca. Przyjęcie propozycji współpracy od któregoś z wymienionych mężczyzn niewątpliwie odmieniłoby losy Stanisława . Suzin pomógłby zdobyć mu ogromny majątek, a Geist spełnić się jako naukowiec i być może osiągnąłby coś wielkiego w tej dziedzinie. Wygrała jednak Izabela i miłość do niej. Wokulski powrócił do Polski i dalej daremnie walczył o jej serce. Jak potoczyłyby się jego losy, gdyby nie niszczycielska siła uczuć? Można snuć na ten temat przeróżne teorie, jednak nie sposób oprzeć się wrażeniu, że bez miłości i z jej powodu odczuwanej tęsknoty, życie Wokulskiego byłoby bardziej spełnione i szczęśliwsze. Wewnętrzny ból i skłonność do podejmowania błędnych decyzji to nie jedyne rezultaty negatywnej siły tęsknoty. Ludzie ogarnięci tęsknotą często idealizują to za czym tęsknią. W ich głowach powstaje zafałszowany, upiększony obraz utraconego miejsca, rzeczy, osoby, itd. Dobrze widać to na przykładzie „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Przebywający na emigracji poeta opisał utraconą ojczyznę jako istny raj na ziemi, miejsce prawdziwej sielanki. Tęsknota zatruła mu umysł i spowodowała, że niekiedy pisał rzeczy odbiegające od prawdy. Na kartach polskiej epopei narodowej przed czytelnikiem rysuje się kraina zamieszkała przez nieskazitelnych ludzi, kraina nieopisanie piękna i wolna od wszelkiego zła. Mickiewicz twierdzi nawet, że polska kawa jest najlepsza na świecie, wspomina też ludzi, tak dobrych, że opłakują martwego psa. Naturalnie trudno jest winić naszego wieszcza narodowego za to, jak pisał o swojej ojczyźnie. Będąc więźniem emigracji, być może szczerze wierzył w swoje wyobrażenia o „kraju lat dziecinnych”. Nie zmienia to jednak faktu, ze jego twórczość przyczyniła się do powstania pewnych mitów narodowych i wyidealizowanego obrazu Litwy. Pomimo upływu lat nie brakuje Polaków, którzy wciąż wierzą Mickiewiczowi i jego bezwstydnie pięknym opisom. Przykładów na negatywne działanie tęsknoty można przywołać jeszcze wiele. Podsumowując, jest to bez wątpienia uczucie szkodliwe i niszczące człowieka, złe z samej swojej natury. Faktem pozostaje, że trudno jest go uniknąć, warto jednak wskazać, że to właśnie doznawane cierpienie pozwala nam docenić przeżywane przez nas chwile szczęścia i radości. Realizacja 2, 984 wyrazów. Uczucie tęsknoty nierozłącznie związane jest ze wspomnieniami, tęsknimy bowiem za zdarzeniami, które miały miejsce w przeszłości i z jakiegoś powodu utkwiły nam w pamięci na tyle mocno, że odczuwamy ból wiedząc, iż nie wydarzą się po raz kolejny. To, jak bardzo jest on dotkliwy, determinuje przede wszystkim nasz emocjonalny stosunek do przeszłych czasów. Nie dziwi zatem fakt, że do wspomnień najbardziej skłonni są ludzie bardzo że uczucie tęsknoty może być budujące wtedy, gdy to, za czym tęsknimy, jest dla nas osiągalne, zaś niszczące wtedy, gdy tęsknimy za kimś lub czymś, co nie może już do nas wrócić. Swój pogląd postaram się umocnić i uzasadnić przykładami z tekstów kultury. Stwierdziłem, że do wspomnień mają szczególną skłonność ludzie wyjątkowo uczuciowi. Jednym z takich jest niewątpliwie Stanisław Wokulski, przez badaczy nazywany często jednym z najsłynniejszych neurotyków w polskiej literaturze. Jest on głównym bohaterem powieści Bolesława Prusa pod tytułem „Lalka”. W przytoczonym fragmencie utworu, stanowiącym część rozmowy między Wokulskim, a jego przyjacielem Ignacym Rzeckim, protagonista wyjaśnia, jak boleśnie odczuwa on uczucie tęsknoty. Opowiada o swojej przeprawie przez Dunaj, która to stała się dla niego bodźcem do wspomnień o ojczystym kraju, z którego wyjechał. Szczególnie interesująca jest łatwość, z jaką Wokulski wpada w ten nostalgiczny nastrój. Twierdzi on bowiem, że starczy, aby na chwilę oderwał się od swoich obowiązków, a zaraza odczuwa ból „jakby mi ziarno piasku wpadło do serca”. Bardzo gwałtowne i nagłe zmiany nastroju są zresztą charakterystyczne dla neurotycznego typu osobowości. Choć „Lalka” jest podręcznikowym przykładem polskiej literatury pozytywistycznej, to jednak we wspomnieniach Wokulskiego oraz jego tęsknocie za krajem wyraża się pierwiastek romantyczny. Przytoczony fragment znakomicie obrazuje, jak niszczące może być uczucie tęsknoty. Wokulski stwierdza bowiem, iż pod wpływem nostalgii izoluje się od innych i niechętnie nawiązuje kontakty z innymi ludźmi. Trudno nie odnieść także wrażenia, że sam Stanisław jest niezadowolony z faktu, że jego psychika reaguje na znane z przeszłości bodźce w taki sposób. Analizując treść całej powieści można znaleźć dalsze argumenty świadczące o negatywnym wpływie tęsknoty na Wokulskiego. Skłonność głównego bohatera do wspomnień czyni z niego człowieka samotnego, co spotęgowane przez różnicę wieku i stanu społecznego uniemożliwia mu związek z Izabelą Łęcką, będącą młodą i nowoczesną arystokratką. Także Ignacy Rzecki, przyjaciel Stanisława i subiekt w jego sklepie, jest postacią nad wyraz nostalgiczną. Jest on idealistą politycznym, który pragnie powrotu bonapartyzmu jako wiodącej filozofii politycznej. Istotne jest przy tym to, że w czasie trwania akcji powieści główny architekt tej ideologii, Napoleon Bonaparte, jest już nieżywy, toteż realizacja pragnień Rzeckiego jest wysoce nieprawdopodobna. Subiekt zdaje się tego nie dostrzegać i żyje tęskną nadzieją na powrót idei ukochanego wodza. Tęsknotą za tą mało aktualną w czasach pozytywizmu myślą polityczną uniemożliwia także Rzeckiemu dostrzeżenie jej potencjalnych wad, które wytyka współpracownik Ignacego i zwolennik socjalizmu subiekt Klein. Sam fakt, że o tych ideałach politycznych sprzedawcy dowiadujemy się w dużej mierze nie z jego rozmów z innymi, a z jego pamiętnika, świadczy dobitnie, że uczucie tęsknoty za ideą, która nie ma szans na realizację, uczyniła z niego samotnika, który nie ma wokół siebie nikogo, kto wyznawałby podobne jak on wywarłby wartości. Pozytywny obraz tęsknoty jako bodźca do działania, kontrastujący z uniemożliwiającą normalne funkcjonowanie w społeczeństwie tęsknota odczuwana przez Wokulskiego i Rzeckiego, oferuje literatura patriotyczna, pisana przez polskich artystów w czasach, gdy Polska była pod zaborami. Na szczególną wzmiankę zasługuje epopeja Adama Mickiewicza pt. „Pan Tadeusz”. Już sam podtytuł utworu, czyli „ostatni zajazd na Litwie”, świadczy o związku dzieła z tradycją szlachecką I Rzeczypospolitej. W słynnej inwokacji narrator zwraca się z prośbą o natchnienie właśnie do utraconej ojczyzny, którą pamięta z lat dziecięcych. Wyrazem jego tęsknoty za dawnymi obyczajami są także sielankowe opisy życia na wsi oraz charakterystycznego sposobu bycia polskiej szlachty, obejmujący wspólne biesiadowanie czy polowania. Utwór nie jest jednak zupełnie bezkrytyczny wobec szlacheckich ideałów, a wręcz przeciwnie – surowo krytykowana jest na przykład skłonność arystokracji do popadania w waśnie, co widać choćby w konflikcie między Soplicami a Horeszkami. Tęsknota u Mickiewicza nie jest zatem tęsknotą ślepą i bezkrytyczną, a mobilizującą do działania, bowiem to pełne gorącej miłości do utraconej ojczyzny wypowiedzi księdza Robaka przekonują szlachtę do przygotowania powstania na Litwie, aby móc powitać w niej ruszające na Moskwę wojska napoleońskie. Ostatecznie to wizja na nowo niepodległej ojczyzny skłania Sopliców i Horeszków do zawarcia zgody i walki przeciw rosyjskiemu zaborcy. Pozytywnie pojmowana tęsknota za wolnością jest także motywem przewodnim bajki Ignacego Krasickiego pt. „Ptaszki w klatce”. W tym utworze klatka ma symbolizować zniewolenie narodu polskiego pod zaborami, zaś stary i młody ptaszek – odpowiednio pamiętające i niepamiętające niepodległą Polskę pokolenie. Młody ptak nie tęskni za życiem poza klatką, bowiem urodził się w niewoli, nie ma zatem wspomnień związanych z wolnością. Nie może przez to zrozumieć starszego ptaka, który tęskno wspomina czasy, gdy mógł latać na wolności. Uczucie tęsknoty różnicuje tych dwóch bohaterów i determinuje ich stosunek do życia, młodszy ptaszek uważa bowiem, że życie w klatce jest lepsze i wydajniejsze, podkreśla między innymi, że nie musi walczyć o pożywienie, ponieważ karmi go jego właściciel. Tęsknota starszego ptaszka za wolnością kształtuje jego system wartości, dlatego też wyżej ceni on sobie niebezpieczną swobodę na niebezpieczną niewolę. Ogromna tęsknota np. wywołana utratą ukochanej osoby może sprawić, że człowiek stanie się silniejszy i mądrzejszy. Doskonałym przykładem jest przemiana podmiotu lirycznego w „Trenach” Jana Kochanowskiego. Osobę mówiącą w utworach możemy utożsamić z autorem. Po utracie swej ukochanej córki Urszulki, tęsknota za nią sprawiła, że ów renesansowy stoik buntuje się przeciwko swoim dawnym wartościom. Opisuje swój ból i to, jak tęskni za swoim dzieckiem. Ostatecznie, co widzimy w zakończeniu cyklu „Tren XIX albo sen”, wizja zmarłej matki, zapewniającej o dobrobycie Urszulki i komentującej jego wcześniejszy bunt, daje mu spokój ducha. Wraca do swoich dawnych wartości, ale wzbogaca je o doświadczenia wynikające z tęsknoty za utraconą córką. Tęsknota to wielka siła. Choć nie ma wątpliwości, że w niektórych przypadkach bywa ona niszcząca, to uważam, że trudno pominąć jej budujący aspekt. Tęsknota i wiara w odzyskanie utraconego może stanowić sens życia, a cierpienie nią wywołane jest w stanie wzmocnić człowieka. Realizacja 3, 894 wyrazy. Z całą pewnością każdy, choć raz, za kimś lub za czymś tęsknił. Małe dzieci tęsknią za rodzicami, zwierzęta domowe za właścicielami, gdy tych nie ma w domu. Człowiek poszukuje ciepła, schronienia, bezpieczeństwa, zrozumienia, obecności kogoś bliskiego. Tęskni, bo kocha. Moim zdaniem tęsknota jest wartością wpisaną w ludzkie życie, buduje je. Stanisław Wokulski, główny bohater „Lalki” Bolesława Prusa, w przytoczonym fragmencie, podczas rozmowy z Ignacym Rzeckim opowiada swojemu przyjacielowi o towarzyszących mu od pewnego czasu uczuciach. Genezą tego stanu uczuć są przeżycia podczas przeprawy przez Dunaj. Obserwując w ciszy przyrodę, która swoim podobieństwem przywoływała mu kraj ojczysty: „I drzewa podobne do naszych wierzb, wzgórza porośnięte leszczyną i kępy sosnowych lasów”, miał nadzieję, że czas minie szybko i niedługo nadejdzie czas powrotu do domu. Dom jest symbolem spokoju, zrozumienia, bezpieczeństwa, ciepła, miłości i wartości. Jednak nocą krajobraz zmienia się, staje się bardziej mroczny, nieznany. Gwiazdy stają się towarzystwem Wokulskiego. Tęskni, czuje „wewnętrzne rozdarcie” i przekonuje się jak głęboką ranę ma w duszy. Swój stan nazywa „dziwną chorobą”. Stanisław Wokulski jest pozytywistą , ale jest również romantykiem. Jego tęsknota, to tęsknota za czymś nieokreślonym. Profesor Ryszard Koziołek używa sformułowania: „Tęsknota za brakiem tęsknoty”, które właściwie opisuje taką sytuację. Wokulski mówi: „Dopóki rozpisywałem listy, robiłem rachunki, odbierałem towary […]”, dokąd pracował miał: „względny spokój”. Jest człowiekiem pracy. Ważny jest dla niego porządek, rozwój, inwestowanie, praca, która nie służy tylko jemu, ale też i innym. Działa dla dobra wspólnego, zatem jest pozytywistą. Jego romantyczną osobowość można poznać obserwując jak myśli i jaki ma świat wartości. Gdy tylko odrywał się od pracy napotykał gorzkie myśli, czuł ból: „jakby mi ziarno piasku wpadło do serca”. funkcjonuje normalnie: „chodzę, jem, rozmawiam, myślę przytomnie, rozpatruje się w pięknej okolicy” jednak nie jest szczęśliwy, cierpi. „Śmieję się i jestem wesół”, ale tak naprawdę czuje „jakieś tępe ukłucie”. Ma wielkie serce, jednak czuje „nieskończenie małą obawę”. Przed czym? Przed samym sobą? W przytoczonym fragmencie bohater ujawnia kryzys swojej Tożsamości. Ten stan jest „chroniczny, męczący”. Porównanie do burzy. Stan pogody, przyroda są odzwierciedleniem uczuć i umysłu romantycznego bohatera. „Drzewo znajomej formy”, „przelot ptaka, podmuch wiatru” budzą w nim tak szaloną rozpacz, że ucieka od ludzi. W samotności próbuje odnaleźć samego siebie i dowiedzieć się, za czym tak naprawdę tęskni. „Szukałem ustroni tak pustej, gdzie bym mógł upaść na ziemię i nie podsłuchany przez nikogo, wyć z bólu jak pies”. To zdanie określa tragizm bohatera, jego wewnętrzne rozdarcie. Nie chce ukrywać emocji, chce zamanifestować swoje nieszczęście. W końcowym akapicie przytoczonego fragmentu Bolesław Prus w fenomenalny sposób nakreśla romantyczną osobowość bohatera poprzez opisy przyrody. „Czasami w tej ucieczce przed samym sobą dogoniła mnie noc”. Noc jest porą tajemniczą. Straszne obrazy natury, mroczne: „Spoza krzaków, zwalonych pni i rozpadlin wychodziły naprzeciw mnie jakieś cienie i smutne kiwały głowami o wyblakłych oczach”, „wszystkie szelesty liści, daleki turkot wozów, szmery wód zlewały się w jeden głos żałosny”. Zastosowanie zabiegu animizacji oraz onomatopeizacji pozwala czytelnikowi przenieść się oczami i uszami obok Wokulskiego. Natura stawia pytanie: „Przechodniu nasz, ach! co się z tobą stało?…” Wielokropek pełni w tym zapytaniu funkcję niedopowiedzeń, charakterystyczny dla romantycznej epoki. W rozmowie z Ignacym Rzeckim, Wokulski ma świadomość, że źródłem jego cierpienia jest tęsknota. Jest idealistą. Tęskni za ojczyzna, domem, miłością – którą kocha Izabelę Łęcką. Cały czas uczy się kochać i żyć przez kolejne doświadczenia, dlatego tęsknota jest siłą budującą. Tęskniąc uczymy się życia, zdobywamy bagaż nowych doświadczeń, a życie bez cierpienia jest puste, nie ma wartości i prawdopodobnie nie istnieje. W balladzie Adama Mickiewicza „Romantyczność” Karusia cierpi tęskniąc za miłości za ukochanym Jasieńkiem. Pyta się: „Jasieńku, czy to ty?”. Jest niezrozumiana przez innych, wyobcowana, samotna, widzi więcej niż inni. Opis natury, która ją otacza, jest tajemniczy, sceneria typowo romantyczna. Ballada kończy się sformułowaniem, że nie „szkiełko i oko” się liczy, ale serce. Nie rozum, nie racjonalne myślenie. „Miej serce i patrzaj w serce”. Karusia tęskni i cierpi, ale bez tego jej życie nie miałoby wartości, byłoby puste. Tęsknota determinuje jej osobowość, wpływa na doświadczenie i zrozumienie przez innych, dlatego buduje jej życie i nadaje mu sens. W eseju księdza Józefa Tischnera „Mowa cierpienia”, oraz innych wypowiedziach tego wielkiego człowieku oraz w komentarzu Wojciecha Bonowicza można znaleźć odpowiedź na pytanie: „Czy cierpienie uszlachetnia?”. Cierpienie samo w sobie nie ma żadnej wartości, ale można mu tę wartość nadać. Ma sens wtedy, gdy człowiek cierpi z miłości, gdy odnajduje w tym cel dla jakiegoś dobra, w imię wartości. Nie uszlachetnia jeśli prowadzi do zła, szaleństwa, poszanowania godności ludzkiej. Tęsknota za kimś bliskim, za ojczyzną, za wspomnieniami wynika z człowieczeństwa i godności. Sumienie podpowiada jak postępować, a miłość jest czynnikiem, który buduje świat wartości i determinuje nasze zachowanie. Właśnie dlatego tęsknota jest siłą budującą – buduje relacje, które są powodem cierpienia, ale takiego, które uszlachetnia i ma sens. Podsumowując powyższe rozważania mogę stwierdzić, że tęsknota jest siłą budującą. Relacje między ludźmi są miarą człowieczeństwa. Życie bez cierpienia byłoby sztuczne, bez wartości. Każde doświadczenia, emocje, uczucia określają naszą tożsamość. Tęsknimy do czegoś, gdy kochamy, gdy jesteśmy odpowiedzialni. Warto pomyśleć o szczęściu inaczej, niż tylko jako doświadczaniu przyjemności. Warto zastanowić się, porozmawiać z samym sobą tak jak Wokulski, Karusia i nadać sens cierpieniu, które jest nieodłącznym elementem ludzkiego życia. Źródło: CKE Matura 2018 rozprawka problemowa przykłady Matura 2017 rozprawka problemowa przykłady Matura 2016 rozprawka problemowa przykłady Przeczytaj uważnie fragmenty tekstu Ericha Fromma i porównaj zawarte w nim rozważania o sumieniu z doświadczeniami przeżywanymi przez Rodiona Raskolnikowa, bohatera Zbrodni i kary F. Dostojewskiego. Erich Fromm był znanym filozofem i psychoanalitykiem. Napisał wiele dzieł Ucieczka od wolności’, O sztuce miłości, Niech się stanie człowiek… We fragmencie tego ostatniego utworu, rozpatruje on, czym tak naprawdę jest sumienie i kto je posiada. Opisuje dokładnie jego zjawisko i charakterystyczne cechy. W powieści Zbrodnia i kara główny bohater snuje podobne przypuszczenia i sam równocześnie doświadcza działania tego głosu. Niemiecki filozof pisze, że sumienie znajduje się we wszystkich ludziach i nie ma osoby, która by go nie posiadała. Nie zawsze jest ono jednak wyraźne i często człowiek sam powinien rozróżniać dobro od zła. W utworze F. Dostojewskiego – pierwszoplanowy bohater Rodion Raskolnikow wymyślił swoją teorię, w której zrobił podział na ludzi o silnych charakterach, nie posiadających sumienia, mogących wszystko bezkarnie robić i na ludzi o słabej psychice, którzy zawsze słyszą głos tego mechanizmu. Erich we fragmencie tekstu, całkowicie zaprzecza takiej możliwości. Jest on zdania, że w najgorszej sytuacji człowiek bywa głuchy na głos sumienia. Nie ma dlatego możliwości, aby jakakolwiek ludzka istota nie posiadała owego głosu. Uważa on, że człowiek może zatracić granice między dobrem i złem, a tym samym nie słyszeć sumienia, które z każdą chwilą jest coraz słabsze. Taka osoba staje się obojętna na wszystko i nie ma żadnego konkretnego celu w swoim życiu. Zgodnie z tymi słowami zachowywał się Rodion. Był biedny, nie miał żadnych celów, nie interesował się rodziną, ani sobą. Dodatkowo popełnił podwójną zbrodnie zabijając starą lichwiarkę i Lizawietę. Nie wierzył w sumienie, które jednak stopniowo dawało mu o sobie znać. Na początku przejmował się każdym szczegółem – poplamioną krwią skarpetką, łupem, rozmową na komisariacie. W szybkim czasie zachorował i podczas gorączki majaczył. Wciąż przypominał sobie moment zbrodni, kiedy to stał z siekierą… Zachowanie jego dokładnie pokrywa się z wnioskami filozofa, który wspomina, że sumienie, gdy jest nam najbardziej potrzebne, rzadko, kiedy bywa wyraźne. Dopiero z czasem zaczynamy czuć lęk i możemy nawet zapaść na chorobę psychiczną lub fizyczną. Sumienie bywa bardzo niewyraźne. Mówi do nas pośrednio i często karze nam robić dziwne rzeczy. Raskolnikow wielokrotnie robił coś, co nie zgadzało się z jego myślami. Na przykład przechodząc ulicą napotkał młodą dziewczynę będącą pod wpływem alkoholu i starał się za wszelką cenę ją chronić, aby blisko stojący, podejrzany mężczyzna nie wyrządził jej krzywdy. Ponadto, choć nie był człowiekiem silnie wierzącym prosił Sonię o przeczytaniu mu fragmentu Ewangelii o Łazarzu. Drugi raz jego podświadoma chęć możliwości zbawienia kazała mu wziąźć krzyżyk i cały czas go przy sobie nosić. Wewnętrzny głos powoduje często różne wyrzuty, jak twierdził Erich Fromm. Raskolnikow przez cały czas wierzył, że należy do osób silnych nie posiadających sumienia. Często jednak nie świadomie dręczyły go wyrzuty w postaci ciągłego niepokoju, przywidzeń i strachu. Za wszelką ceną odrzucał od siebie możliwość, iż on może być tą słabą jednostką, którą w swej teorii zwał robakami. Rodion wciąż lekceważył sumienie i nie przyznawał się do winy. Uważał wręcz, że nie zrobił nic złego i nawet pomógł społeczeństwu popełniając morderstwo. Widział w tym same zalety, natomiast żadnej wady. Człowiek musi się sam nauczyć słuchać sumienia. Doprawdy nie jest to proste, jednak bardzo przydatne. Taki wewnętrzny głos funkcjonuje jako wewnętrzna obrona ludzi. Pomaga podejmować decyzje lub odradza nam zrobienia jakiejś rzeczy. Raskolnikowi w odnalezieniu życiowego celu pomogła Sonia, ale najpierw zadziałało sumienie, dzięki któremu Rodion ją poznał. Tylko jej potrafił wyjawić swoją tajemnicę i zaufać. Jeśli będziemy robić wszystko zgodnie z głosem możemy powrócić na dobrą drogę, jak w przypadku bohatera Zbrodni i kary. Nie zawsze jest to proste, nawet może być konieczne poniesienie kary. Sumienie jest czymś niemożliwym do końca w zinterpretowaniu. Erich Fromm dość dokładnie przedstawił jego schemat działanie. U każdego może ukazywać się w innych sytuacjach, jednak ma podobne objawy i skutki. W przypadku Raskolnikowa opis tego mechanizmu się zgadza i można go potwierdzać mnóstwem przykładów: chwile zwątpienia, strachu, wyrzuty sumienia… Mam podobne zdanie jak filozof, że sumienie znajduje się w każdym człowieku. Szkoda tylko, iż nie może zawsze podpowiadać nam, co mamy robić. Wtedy życie byłoby zbyt proste i nikt nie popełniałby błędów.

rozprawka maturalna ze zbrodni i kary